Zdjęcia z finału trasy jesiennej 2024 Zenka Kupatasy 🙂

Oglądanie koncertu Zenka Kupatasy przez obiektyw aparatu to była niezła przygoda! Kiedy stoisz w tłumie, próbując złapać idealne ujęcie, czujesz nie tylko dźwięki muzyki, ale także pulsującą energię, która wypełnia całą salę. To coś, co trudno opisać słowami, ale aparat doskonale to uchwycił.

Muzyka Zenka, często w satyryczny sposób, świetnie oddaje to z czym mamy do czynienia na co dzień. Osobiście, nigdy nie zapomnę powrotu autem po złożeniu wypowiedzenia w korpo i śpiewania „Nie podoba się to papa nara”;)

Czułam tę energię na każdym kroku i wiedziałam, że muszę ją uchwycić na zdjęciach. To nie tylko muzyka, ale całe przeżycie, które zostaje z tobą na dłużej.

Nie było łatwo. Światło na koncercie w niewielkim pubie to nie lada wyzwanie. Ciemno jak w kopalni, a do tego brak miejsca i masa energii w pogo ;). Ale właśnie te trudności sprawiają, że każde udane zdjęcie jest jeszcze bardziej satysfakcjonujące. Trochę gimnastyki, trochę cierpliwości i udało się złapać kilka naprawdę fajnych momentów.

Podsumowując, fotografowanie finału trasy Zenka to było coś niesamowitego. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji zobaczyć go na żywo, zdecydowanie polecam.